Jak wiele jest gwiazd na niebie,
Tak wiele myśli lgnących do Ciebie.
Tak samo mnogo ochów i achów,
Jak również dużo szachów i matów.
Przegrywam z Tobą na szachownicy nieskończonej.
Uciekam co ruch w inną stronę.
Uciekam i wracam, bo pragnę Ciebie.
Pragnę coś znaczyć szczególnie dla Ciebie...
KJ
Piękny, reflekcyjny...
OdpowiedzUsuńOstatnio sam próbuję pisać wiersze.. Możesz ocenić ? Zapraszam :)
http://zbieznaperspektywa.blogspot.com/